Czy spacerowanie z kotem na smyczy ma jakikolwiek sens?
Choć do niedawna widok osoby spacerującej z mruczkiem budził zdziwienie, dziś coraz więcej osób decyduje się na smycz dla kota. Rosnąca świadomość wśród właścicieli sprawia, że opiekunowie chcą zapewnić kotu jak najlepsze warunki życia. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takie spacery nie zawsze są dla zwierzaka przyjemnością. O czym musimy pamiętać zanim wyjdziemy z kotem na spacer?
Kot na smyczy – alternatywa dla wypuszczania luzem
Z pewnością wielu kociarzy zauważyło, że w ostatnich latach nieco zmniejszyła się ilość mruczków wychodzących luzem. Coraz więcej zwierząt jest trzymanych w domach, bez możliwości swobodnej eksploracji terenu. Dzięki rosnącej świadomości właścicieli i ograniczeniu kotów wychodzących zmniejszyła się ilość wypadków z udziałem tych zwierząt, a także ograniczona została śmiertelność wśród ptaków i gatunków objętych ochroną, które często padały ofiarą naszych domowych mruczków.
Alternatywą dla kotów wychodzących stały się osiatkowane balkony, zabezpieczone ogrody czy specjalnie przygotowane woliery. To jednak nie wszystko. Coraz więcej osób sięga po smycz dla kota, chcąc zrekompensować zwierzakowi zamknięcie w czterech ścianach. Dzięki temu kot nie jest narażony na niebezpieczeństwa, które czyhają na niego podczas swobodnej eksploracji, takie jak wypadki komunikacyjne, atak psa lub dzikiego zwierzęcia, choroby zakaźne czy zatrucia. Smycz pozwala mieć mruczka pod kontrolą, przy zapewnieniu mu możliwości wychodzenia na zewnątrz.
Czy każdy kot może chodzić na spacer?
Warto pamiętać o tym, że spacer na smyczy powinien być dla kota przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem wynikającym wyłącznie z naszych chęci. Nie każdy kot będzie czuł potrzebę wychodzenia na zewnątrz – sporo domowych mruczków ceni sobie spokojne, domowe życie i mimo pierwotnych, drapieżnych instynktów, niekoniecznie zależy im na eksploracji obcych terenów. U takich zwierząt wyjście na spacer na smyczy może powodować spory stres, dlatego czasem lepiej odpuścić.
To, czy kot będzie czuł się dobrze podczas spacerów zależy w znacznej mierze od indywidualnych cech charakteru i wcześniejszych doświadczeń życiowych. Spacery na smyczy mogą być świetną alternatywą, jeśli chcemy oduczyć kota wychodzenia luzem, jednak niekoniecznie sprawdzą się u kota, który całe życie spędził w ciepłym domu. Warto pamiętać również, że do samej smyczy dla kota trzeba zwierzę przyzwyczaić. Zanim wyjdziemy na zewnątrz, należy nauczyć kota chodzenia w szelkach oraz przypinania smyczy. Robi się to stopniowo, zakładając szelki i zachęcając zwierzaka do aktywności, np. za pomocą smakołyków lub wędki. Podczas nauki cały czas obserwujemy komfort zwierzaka i w razie potrzeby – reagujemy, gdy kot nie czuje się zbyt pewnie.
Więcej informacji znajdziecie na stronie: https://mojzdrowyfutrzak.elanco.com/pl/szkolenie/czy-powinnismy-wyprowadzac-koty-na-spacer-na-smyczy/